Phantom |
Uczący sie Modelarz |
|
|
Dołączył: 09 Lis 2007 |
Posty: 42 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
|
|
|
|
|
Twoje zdjęcie przedstawia lotkę,a raczej klapolotkę.W mechanice skrzydła występują:
-klapy
-lotki
-sloty(skrzela)
-trymery
[link widoczny dla zalogowanych]
Klapolotka spełnia zadanie zarówno klapy jak i lotki.
Opuszczone(otwarte)klapy zwiększają siłę nośną skrzydła,dzięki czemu samolot może lecieć wolniej,a mimo to nie spada.Używa się ich głównie podczas startu i lądowania.Klapy otwierają się na obu skrzydłach jednocześnie i tylko w dół.
Lotki pomagają podczas skrętu samolotu.Działają "na odwrót",czyli kiedy lotka na prawym skrzydle unosi się w górę,to na lewym-w dół.Powoduje to przechylenie samolotu na bok,dzięki czemu lepiej "leży" w zakręcie.
No a klapolotka może być użyta i tak i siak.Raz służy za jedno,raz za drugie.
Trymer to ta mała klapka na klapolotce,na Twoim zdjęciu.Służy do drobnych korekt lotu.
Skrzela nie występują w każdym samolocie.Są montowane z przodu skrzydła(na krawędzi natarcia-to ten okrągły "nos" skrzydła)i mogą się odsuwać do przodu zwiększając szerokość płata.Również zwiększają siłę nośną i zmieniają aerodynamikę skrzydła.
Jak to zrobić:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mniej więcej tak wygląda skrzydło w środku.Pozbyć się musimy tego kolorowego fragmentu,żeby tam umieścić lotkę.Zatem trzeba uciąć zarówno żebro,jak i wyciąć poszycie.Trzeba przymierzyć oba elementy i zobaczyć gdzie co ciąć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uzyskamy takie coś.Po czym krawędzie małej części trzeba zaokrąglić jak poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Następnie szkielet skrzydła trzeba wyposażyć w dodatkowe połówki żeber,a między nie wkleić pasek tektury,żeby nie została dziura:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po obklejeniu skrzydła poszyciem,montujemy lotkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
W środku wygląda ona mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście tego małego szkieleciku nie będzie czym okleić,bo po wycięciu z poszycia skrzydła zostaną tylko dwa małe prostokąty.Trzeba więc dorobić to poszycie z kawałka brystolu,a następnie pomalować dobranym kolorem.
Na tej samej zasadzie należy zrobić dzielony statecznik poziomy,widoczny u dołu zdjęcia.Trzeba przeciąć go wzdłuż przed zmontowaniem i ewentualnie dołożyć dodatkowe żebra.Tył statecznika(Krawędź spływu)pewnie też będzie musiała mieć poszycie z brystolu.
Obecnie wydawane modele przeważnie już mają opcję wykonania takiego,jak na zdjęciu i wtedy nie trzeba nic samemu dorabiać,ale jezeli chodzi o "Wilka",to obawiam się,że takiego wariantu nie będzie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu widać,że klapolotki są osobno.Ale to model ze dwa lata temu wydany i autor już przewidział taką możliwość wykonania. |
|